Każdy z nas wie czym zajmuje się dietetyk i jaka jest jego rola.
Tak w bardzo dużym skrócie, jest to osoba, która potrafi skomponować posiłki zarówno dla osoby zdrowej, jak i chorej. Posiada niezbędną wiedzę w zakresie żywienia człowieka.
Czy jest on niezbędny w naszym życiu? Czy rzeczywiście musimy korzystać z jego pomocy? Czy wykonując swoją pracę, nie dąży on tylko do zdobywania kasy? Czy powinniśmy mu ślepo wierzyć
i ufać? I najważniejsze pytanie, czy powinniśmy korzystać z usług dietetyka przez internet? Na te i inne pytania spróbuję odpowiedzieć. Jednym spodoba się to, a innym nie. Jednak każdy ma prawo wyrażać własne myśli i opinie oraz dyskutować z innymi osobami na ich temat.
i ufać? I najważniejsze pytanie, czy powinniśmy korzystać z usług dietetyka przez internet? Na te i inne pytania spróbuję odpowiedzieć. Jednym spodoba się to, a innym nie. Jednak każdy ma prawo wyrażać własne myśli i opinie oraz dyskutować z innymi osobami na ich temat.
Zapraszam do lektury.
Jak każda albo jak większość kobiet zmagałam się ze zbędnymi kilogramami. Stosowałam wiele diet ale waga jak bumerang zawsze wracała do tej sprzed diety. Postanowiłam więc skorzystać z pomocy dietetyka. Wtedy wydawało mi się, że dieta ułożona przez profesjonalną osobę będzie strzałem w dziesiątkę.
Pogrzebałam w internecie i znalazłam jedną z wielu stronek poruszających problemy diety i zdrowego odżywiania. Blog wzbudził moje zainteresowanie ponieważ prowadzony jest przez dietetyka, oferuje zamówienie diety oraz ma bardzo dużo czytelników, którzy rozpływają się wręcz w zachwytach nad blogiem i autorem bloga.
Zamówiłam dietę odchudzającą, która miała uwzględniać moje preferencje smakowe, mój wiek, choroby, aktywność fizyczną. Czekałam na nią z niecierpliwością wierząc ślepo, że wreszcie uda mi się zrzucić zbędne kilogramy.
Wreszcie ją otrzymałam i doznałam rozczarowania. Jeżeli zamawiamy dietę zimą, to oczekujemy, że będzie ona zawierała produkty dostępne o danej porze roku, w miarę dostępnej cenie.
No cóż moja zimowa dieta zawierała bardzo duże ilości czerwonej papryki, cukinii, truskawek itp. produktów, które zimą są po prostu bardzo drogie. Kolejna uwaga, to powtarzalność potraw. Komponując dietę na cztery tygodnie można postarać się o to, aby była ona urozmaicona. Jedzenie tego samego obiadu co pięć dni to lekka przesada. Rozumiem zjeść dzisiaj i jutro ten sam obiad, bo po prostu ugotuję na dwa dni aby codziennie nie stać przy garach.
No cóż moja zimowa dieta zawierała bardzo duże ilości czerwonej papryki, cukinii, truskawek itp. produktów, które zimą są po prostu bardzo drogie. Kolejna uwaga, to powtarzalność potraw. Komponując dietę na cztery tygodnie można postarać się o to, aby była ona urozmaicona. Jedzenie tego samego obiadu co pięć dni to lekka przesada. Rozumiem zjeść dzisiaj i jutro ten sam obiad, bo po prostu ugotuję na dwa dni aby codziennie nie stać przy garach.
Poza tym dieta była skomponowana w taki sposób, że musiałabym wyrzucać bardzo dużo drogich produktów, gdyż w kolejnych dniach nie były one już wykorzystywane.
Największe moje zastrzeżenie do diety to ilość tłuszczu na dobę. Uważam, że przy diecie redukcyjnej było go za dużo w porównaniu do ilości białka i węglowodanów.
Czy doszukałam się plusów? Nie, no może poza tym, że nie była to dieta głodowa.
Największe moje zastrzeżenie do diety to ilość tłuszczu na dobę. Uważam, że przy diecie redukcyjnej było go za dużo w porównaniu do ilości białka i węglowodanów.
Czy doszukałam się plusów? Nie, no może poza tym, że nie była to dieta głodowa.
Stosując tę dietę wytrzymałam około 2 tygodni (cała dieta 4 tygodnie z możliwością oczywiście za kolejną kasę jej kontynuowanie).
Po tych dwóch tygodniach doszłam do wniosku, że dieta ta nie spełnia moich oczekiwań, jest mało urozmaicona i nie mam ochoty dalej jej kontynuować. Kasa wyrzucona w błota, a kilogramy jak były tak są.
Poza tym nie potrafię żywić się według jakiegoś schematu. Dzisiaj jesz mięso, a jutro rybę. A co, jak ja akurat zjadłabym danie wegetariańskie, a w diecie jest mięso.
Jemy aby żyć, ale nie jest dla nas obojętne, co w danym momencie mamy ochotę zjeść. Jeżeli mam ochotę na rybę, to z przyjemnością ją przygotuję i zjem. Rozpisana dieta bardzo mnie więc ograniczała oraz powodowała, że gotowałam z przymusu.
Dietetyk powinien tylko pokazać jak prawidłowo komponować posiłki i dać przykładowy jadłospis. To my sami powinniśmy układać własne posiłki i konsultować ich poprawność z dietetykiem. Tylko w taki sposób możemy nauczyć się racjonalnie odżywiać.
Dietetyk powinien tylko pokazać jak prawidłowo komponować posiłki i dać przykładowy jadłospis. To my sami powinniśmy układać własne posiłki i konsultować ich poprawność z dietetykiem. Tylko w taki sposób możemy nauczyć się racjonalnie odżywiać.
Po tym moim doświadczeniu
z dietą od dietetyka internetowego zaczęłam bardzo dużo czytać na temat żywienia i komponowania zdrowych posiłków. Moja wiedza nie jest jeszcze duża, ale potrafię już komponować posiłki dla siebie i rodziny. Kilogramy zniknęły, a ja czerpię bardzo dużo przyjemności z przygotowywania posiłków, które są smaczne i zdrowe.
Ważnym zadaniem dietetyka jest edukacja żywieniowa osób zdrowych i chorych. W związku z tym uważam, że jeżeli już chcemy korzystać z porad dietetyka, to powinniśmy zrobić to
w jego gabinecie, a nie prze internet. Na takim spotkaniu dietetyk powinien między innymi przede wszystkim przeprowadzić z nami wywiad żywieniowy, którego co tu ukrywać nie zastąpią żadne ankiety żywieniowe. Tylko wyczerpująco przeprowadzony wywiad żywieniowy jest podstawą dobrze udzielonej porady dietetycznej. Dalej powinien ustalić zapotrzebowanie energetyczne i na składniki odżywcze, opracować skład diety i dzienne racje pokarmowe, podać produkty wskazane i niewskazane, opracować przykładowe jadłospisy. Czy to wszystko uzyskacie przez internet? Na pewno nie. Otrzymacie tabelkę z dietą i dalej radźcie sobie sami. Ktoś powie nie, przecież mogę zadawać pytania na blogu i otrzymuję na nie odpowiedzi. Owszem, ale czy to samo, gdy jesteśmy tylko my i nasz dietetyk, który swój czas poświęca tylko nam?
z dietą od dietetyka internetowego zaczęłam bardzo dużo czytać na temat żywienia i komponowania zdrowych posiłków. Moja wiedza nie jest jeszcze duża, ale potrafię już komponować posiłki dla siebie i rodziny. Kilogramy zniknęły, a ja czerpię bardzo dużo przyjemności z przygotowywania posiłków, które są smaczne i zdrowe.
Ważnym zadaniem dietetyka jest edukacja żywieniowa osób zdrowych i chorych. W związku z tym uważam, że jeżeli już chcemy korzystać z porad dietetyka, to powinniśmy zrobić to
w jego gabinecie, a nie prze internet. Na takim spotkaniu dietetyk powinien między innymi przede wszystkim przeprowadzić z nami wywiad żywieniowy, którego co tu ukrywać nie zastąpią żadne ankiety żywieniowe. Tylko wyczerpująco przeprowadzony wywiad żywieniowy jest podstawą dobrze udzielonej porady dietetycznej. Dalej powinien ustalić zapotrzebowanie energetyczne i na składniki odżywcze, opracować skład diety i dzienne racje pokarmowe, podać produkty wskazane i niewskazane, opracować przykładowe jadłospisy. Czy to wszystko uzyskacie przez internet? Na pewno nie. Otrzymacie tabelkę z dietą i dalej radźcie sobie sami. Ktoś powie nie, przecież mogę zadawać pytania na blogu i otrzymuję na nie odpowiedzi. Owszem, ale czy to samo, gdy jesteśmy tylko my i nasz dietetyk, który swój czas poświęca tylko nam?
Według mnie dietetyk jest bardziej potrzebny osobom z różnymi chorobami aby wskazać im,co mogą, a czego nie mogą jeść, jak mają przygotowywać posiłki. Takie osoby po prostu musza mieć dietę, gdyż jest to dla nich nieraz jedyny ratunek.
Dla zdrowych osób zmagających się ze zbędnymi kilogramami ( nie mówię tutaj o otyłości będącej już chorobą) uważam, że jest zbędny, z wyjątkiem osób, które totalnie nie mają pojęcia o kuchni i gotowaniu oraz potrafią gotować i jeść według określonego schematu.
Jeżeli już korzystacie z diet, zwłaszcza tych otrzymanych drogą internetową, nie ufajcie ślepo, że są one idealne. Nieraz taką dietą można zrobić sobie więcej krzywdy niż pożytku. Pamiętajcie również o tym, że gdy dla dietetyka jest już najważniejsza pogoń za pieniędzmi, to na pewno już przestał być dietetykiem, dla którego najważniejszy jest pacjent.
Dla zdrowych osób zmagających się ze zbędnymi kilogramami ( nie mówię tutaj o otyłości będącej już chorobą) uważam, że jest zbędny, z wyjątkiem osób, które totalnie nie mają pojęcia o kuchni i gotowaniu oraz potrafią gotować i jeść według określonego schematu.
Jeżeli już korzystacie z diet, zwłaszcza tych otrzymanych drogą internetową, nie ufajcie ślepo, że są one idealne. Nieraz taką dietą można zrobić sobie więcej krzywdy niż pożytku. Pamiętajcie również o tym, że gdy dla dietetyka jest już najważniejsza pogoń za pieniędzmi, to na pewno już przestał być dietetykiem, dla którego najważniejszy jest pacjent.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz