niedziela, 23 kwietnia 2017

Wyciskarka Redmond

Do mojej kuchni zawitała wymarzona wolnoobrotowa wyciskarka Redmond. Jestem nią po prostu zachwycona. Zapraszam na króciutką recenzję.

Jak widzicie na zdjęciu wyciskarka jest bardzo estetycznie wykonana. Jest dosyć ciężka i potrzebuje trochę miejsca w kuchni.
Montaż elementów wyciskarki zajmuje chwilkę i jest bardzo prosty. Cała obsługa sprowadza się do włączenia jednego przycisku i wkładania owoców. Sam otwór na owoce jest duży ale nie aż tak, aby wcisnąć tam całą marchewkę. Trzeba ją niestety przekroić wzdłuż. Plusem jest to, że urządzenie samo wciąga nasze owoce, czy warzywa i nie musimy używać elementu dopychającego.
Z naszej wyciskarki otrzymujemy pyszny sok, a owoce i warzywa są bardzo dobrze wyciśnięte, o czym świadczą praktycznie suche wióry, które same wypadają do pojemnika.
Teraz najważniejsza sprawa, a w zasadzie dwie: hałas jaki wydaje wyciskarka oraz czyszczenie jej. Są to bardzo ważne aspekty zwłaszcza dla osób, które pamiętają hałas sokowirówek oraz mycie ich. Przy wyciskarce Redmond należy zapomnieć o hałasie. Podczas pracy wydaje ona cichutkie buczenie, które jest dużo cichsze od pracy robota kuchennego. Akurat takie porównanie przyszło mi do głowy.
Jeżeli chodzi o czyszczenie to zostałam mile zaskoczona. Wydawało mi się, że elementów jest dużo i będę myć je bardzo długo. W sumie oprócz sitka to wszystkie elementy wystarczy szybko wypłukać pod bieżącą wodą i już są czyste. Samo sitko, jeżeli po zakończeniu pracy wlejemy dwa razy wodę do wyciskarki i włączymy na moment przycisk rewers nie sprawi nam też większych problemów. Razem z wyciskarką otrzymujemy bowiem twardą szczoteczkę, którą łatwo pozbędziemy się włókien roślinnych z sitka.
Wraz z wyciskarką otrzymujemy książeczkę z przepisami na różnorodne soki.
Robiłam już różne soki, a dzisiaj jabłko, gruszka, kiwi i limonka.
Polecam z czystym sumieniem tę wyciskarkę. Nie trzeba kupować sprzętów drogich aby cieszyć się zdrowym i pysznym sokiem.
To już kolejny sprzęt firmy Redmond w mojej kuchni i myślę, że tak jak jestem zadowolona z multicookera to tak samo będę zadowolona z wyciskarki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj